Pokazywanie postów oznaczonych etykietą przetwory. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą przetwory. Pokaż wszystkie posty

13 września 2015

Najlepszy domowy keczup

Dwie wersje domowego keczupu, pikantna i łagodna. Obie warte czasu im poświęconego.

składniki:
3 kg oczyszczonych  pomidorów
1/4 kg obranej cebuli
1 kg wypestkowanych śliwek
1 kg obranych jabłek (najlepsze antonówki)

1/2 szkl. octu 10%
5 ziarenek ziela angielskiego
5 ziarenek pieprzu
5 goździków
2 listki laurowe

25 dag cukru
1 łyżka soli
1 łyżka musztardy
1/2 łyżeczki cynamonu
1/2 łyżeczki imbiru
1 łyżeczka papryki słodkiej (w wersji łagodnej 1/3 łyżeczki)
1 łyżeczka białego pieprzu (w wersji łagodnej 1/3 łyżeczki)

sposób przygotowania:
1. Pomidory, jabłka, śliwki i cebulę pokroić, wrzucić do dużego garnka i gotować do miękkości. Po przestudzeniu zmiksować (nie jest to koniecznie, ale ułatwia dalszą pracę) i przetrzeć przez sito.
2. Ocet, goździki, listek, pieprz i ziele zagotować i zostawić do przestygnięcia. Dodać do przecieru bez przypraw. Wsypać cukier i sól. Pozostałe przyprawy rozprowadzić musztardą i kilkoma łyżkami keczupu; połączyć z przecierem.
3. Zagotować, mieszając, aż przecier nabierze odpowiedniej konsystencji. Przekładać do wyparzonych słoików, zakręcić dobrymi nakrętkami i wstawić pod kocyk.

Z takiej porcji wychodzi ok. 4,5 litra keczupu.

Przepis znalazłam na tej stronie i, jako najlepszy, wykorzystuję od kilku lat. Wprowadziłam jednak drobne zmiany, które dopasowały smak keczupu do preferencji rodziny.

W tym roku zrobiłam dwie wersje, i łagodną, i pikantną. Może wystarczy. ;)

7 października 2013

Żurawiny z jabłkami i gruszkami

Do mięsa albo jako dżem na kanapki. Te żurawiny należą do moich ulubionych przetworów.

składniki:
● 50 dag żurawin
● 25 dag obranych i oczyszczonych z gniazd nasiennych jabłek
● 25 dag obranych i oczyszczonych z gniazd nasiennych gruszek
● 2 łyżki soku z cytryny
● 1/2 szklanki wody
● 50 dag cukru
● 1 łyżeczka suszonej zmielonej skórki pomarańczowej (opcjonalnie)
● 1-2 goździki (opcjonalnie)

sposób przygotowania:
1. Żurawiny przebrać, opłukać, odsączyć. Jabłka i gruszki umyć, obrać, pokroić na nieduże kawałki, skropić cytryną.
2. Zagotować wodę z cukrem, włożyć jabłka i gruszki, podgotować kilka minut, dorzucić żurawiny. Gotować do uzyskania pożądanej gęstości (30-60 minut). Mniej więcej kwadrans przed końcem gotowania można dodać skórkę pomarańczową i goździki. 

3. Przełożyć do wyparzonych słoików, zakręcić i włożyć pod kocyk do powolnego ostygnięcia.

W tym roku zrobiłam z podwójnej porcji i dałam znacznie więcej jabłek i gruszek. Wyszło mi ok. 2,5 l gęstych żurawin.


Smacznego!

2 października 2013

Czatnej jabłkowy

Słodko-kwaśny, pikantny sos do mięsa, wędlin i sera. Można używać tak, jak używamy keczupu.

składniki:
● 50 dag obranych i oczyszczonych z gniazd nasiennych jabłek (najlepsza jest antonówka)
● 1 średnia cebula (ok. 8 dag)
● 1/3 szklanki octu jabłkowego (6%)
● 1/2 szklanki cukru
● 2 nie całkiem płaskie łyżeczki musztardy
● 1 łyżeczka imbiru w proszku
● 1/3 łyżeczki zmielonych goździków
● 1/3 łyżeczki pieprzu czarnego
● 2/3 łyżeczki soli

sposób przygotowania:
1. Jabłka i cebulę obrać, pokroić drobno, włożyć do garnka, wymieszać z pozostałymi składnikami.


2. Gotować 45 minut na małym ogniu, mieszając od czasu do czasu.
3. Przestudzić, zmiksować, przełożyć gorący sos do wyparzonych słoików, zakręcić i wsadzić pod kocyk.

Sos jest średnio trwały, z czasem traci na smaku, więc lepiej nie robić za dużo naraz. Składniki dostępne są niemal całorocznie, więc można w każdej chwili dorobić. Z powyższych proporcji wychodzi ok. 650 ml.


Smacznego!

21 lipca 2013

Dżem agrestowy

To już ostatnia chwila na wykorzystanie agrestu. Wprawdzie najlepszy jest taki lekko niedojrzały, twardawy, ale i z bardziej miękkiego można zrobić fajny dżemik. Wychodzi bardzo dobry, słodko-kwaskowy. Chociaż właściwie nie jest to przepis, bo składniki ma tak proste, że trudno nazwać to recepturą.

składniki: 
● 1,40 kg obranego agrestu
● 50 dag cukru






sposób przygotowania:  
1. Agrest umyć i zasypać cukrem. Najlepiej odstawić na kilka godzin, żeby puścił sok.
2. Gotować do uzyskania odpowiedniej, dość gęstej konsystencji. 
3. Przełożyć do wyparzonych słoiczków, zakręcić i studzić pod kocykiem.

Tym razem będzie bez zdjęcia słoiczków, bo brakło mi tuszu, żeby zrobić naklejki. Musicie uwierzyć na słowo, że wyszły 3 słoiczki po 320 ml. Byłyby cztery, ale jakoś w procesie produkcji część się ulotniła. ;) Jest to dżem dla miłośników przetworów z małymi pesteczkami. 


Smacznego!

21 października 2012

Sos głównie pomidorowy

Lubię przygotować trochę zapasów, kiedy warzywa są jeszcze ładne i niedrogie, dla urozmaicenia zimowych potraw. Jednym z moich sposobów zatrzymania witamin we własnej kuchni jest sos na bazie pomidorów.
Z poniższych proporcji wychodzą ponad 4 litry sosu. Wystarczy na całą zimę.

składniki (waga po obraniu):
3,5 kg pomidorów
1 kg cebuli
1,5 kg cukinii
25 dag antonówek

● 4 łyżki soli
2 łyżki cukru (do bardzo kwaśnych pomidorów, przy słodszych lepiej dawać po trochu i próbować)
po łyżeczce: pieprzu czarnego, papryki słodkiej, tymianku, cząbru
po 1/2 łyżeczki: rozmarynu, mięty
1/4 szklanki oliwy

sposób przygotowania:
1. Pomidory rozgotować, zmiksować, przetrzeć przez sito.
2. Cebulę, cukinię i jabłka obrać i pokroić. Gotować z przetartymi pomidorami, mieszając od czasu do czasu (ok. 2 godzin). Przestudzić, zmiksować.
3. Dodać sól, cukier i przyprawy (ostrożnie z tymi ostrymi, lepiej na początek wsypać mniej niż za dużo) wraz z oliwą (ilość i rodzaj przypraw można dostosować do własnych upodobań). Zagotować, a w razie potrzeby nieco odparować.
4. Gorący sos przekładać do wyparzonych słoiczków i zawinąć w kocyk do ostudzenia.

Sos można przed podaniem wzbogacić czosnkiem przeciśniętym przez praskę, przesmażoną kiełbasą albo wędzonym boczkiem. Do makaronu pasuje posypany startym żółtym serem. Smacznego! :)

18 października 2012

Marmolada wieloowocowa

Lubię jesienne przetworowanie. Właściwie każdy jego moment: krojenie owoców czy warzyw, gotowanie, doprawianie, opatulanie słoiczków kocykiem, a na koniec naklejanie etykiet i upychanie w przepełnionych szafkach i na piwnicznych półkach. Jednym z owocowych przetworów, które od lat trwają w domowym repertuarze, jest marmolada z jabłek, gruszek i śliwek.

składniki: 
1 kg wypestkowanych śliwek (najlepiej węgierek) 
1 kg obranych i oczyszczonych z gniazd nasiennych jabłek (antonówki lub renety) 
1 kg obranych i oczyszczonych z gniazd nasiennych gruszek 
1 kg cukru (albo mniej, jeśli owoce są mocno dojrzałe)
●  sok z jednej cytryny

sposób przygotowania: 
1. Owoce pokroić, włożyć do dużego garnka, wymieszać z sokiem z cytryny. Gotować, mieszając od czasu do czasu, aż się rozgotują (w razie potrzeby podlać odrobiną wody). Lekko przestudzić, zmiksować.
2. Wsypać cukier, wymieszać. Gotować na małym ogniu, często mieszając, do zgęstnienia marmolady (trwa to niestety ok. 2,5-3 godziny, ale można smażyć na raty. Szybciej zgęstnieje z mniejszej porcji naraz i w szerszym garnku). 
3. Gorącą marmoladę przełożyć do wyparzonych słoików, zakręcić i włożyć pod kocyk, żeby powoli ostygła.

W tym roku nie mam do dyspozycji blendera, więc nie zrobiłam marmolady, ale dżem. Owoce zasypałam cukrem i zostawiłam na kilka godzin. Tak wyglądały rankiem, po spędzeniu nocy pod cukrową kołderką:


Potem pogotowałam do uzyskania fajnej dżemowej konsystencji. Wyszło mi 7 słoiczków po 400 ml pysznego dżemu. Czego i wam życzę. :)

7 października 2012

Sałatka z ogórków

Dostałam kiedyś ten przepis od mamy wraz z kilkoma słoiczkami gotowej sałatki. Potem wielokrotnie robiłam już własne słoiczki. W tym roku też przyszedł czas na ogórkową sałatkę, doskonałą jako dodatek obiadowy albo i na kanapkę.

składniki:
● 5 kg ogórków
● 1/2 kg cebuli
● garść soli
● 1 szklanka cukru
● 1 szklanka octu 6%
● 1 szklanka oliwy
● garść natki pietruszki
● garść koperku

sposób przygotowania:
1. Ogórki i cebulę obrać i pokroić na dowolne plasterki, półplasterki czy ćwierćplasterki. Wymieszać z solą i odstawić na 12 godzin, najlepiej na noc. 

2. Odcisnąć nadmiar płynu, który się wydzielił (można go zużyć do warzywnej zupy), wymieszać z posiekaną zieleniną. Sprawdzić, czy jest dostatecznie słone. Przełożyć do słoików, pozostawiając sporo wolnego miejsca (przynajmniej 3-4 cm od góry).
3. Zagotować ocet z cukrem (do rozpuszczenia cukru), dolać oliwę, krótko zagotować. (W tym roku ocet nam nie po drodze, więc dałam mniej, bo tylko pół szklanki octu jabłkowego, dopełniając odlanym wcześniej sokiem z ogórków.)
4. Zalać zalewą ogórki w słoikach, zakręcić dobrymi zakrętkami.
5. Pasteryzować 20 minut dowolną metodą.


Wyszło mi 10 słoiczków, prawie 5 litrów. Przyznam się od razu, że mogło być więcej, ale nie oparłam się pokusie podjadania w trakcie robienia. ;) Czego i wam życzę! :)))

6 września 2012

Dżem z nektarynek

W tym roku w okolicznych sklepach jest wysyp dużych, bardzo ładnych nektarynek. Skusiły mnie do zrobienia dżemu, prostego, z podstawowych składników. Wyszedł całkiem niezły. ;)

składniki:
● 3 kg nektarynek
● 2 szklanki cukru (do bardzo dojrzałych nektarynek można dać mniej)
● sok z jednej cytryny





sposób przygotowania:
1. Nektarynki podzielić na mniejsze kawałki wyrzucając pestki, zasypać cukrem i zalać sokiem z cytryny. Można odstawić na jakiś czas (na noc), ale nie jest to konieczne.
2. Gotować do uzyskania odpowiedniej, prawie stałej konsystencji.
3. Przełożyć do wyparzonych słoików, zakręcić porządnie i wstawić pod kocyk do całkowitego ostygnięcia.

Smacznego! :)

Na życzenie wyrażone w komentarzu zdjęcie pełne dżemu. :)

Inne moje przepisy na przetwory są tutaj.

19 maja 2012

Dżem rabarbarowo-truskawkowy

Lubię ten czas, gdy dojrzewają truskawki. Żeby zatrzymać ich smak i aromat na zimniejsze miesiące, proponuję pyszny dżem własnej roboty. Połączone smaki truskawek i rabarbaru to jest to, co nutinki lubią najbardziej. Z podanych składników wychodzi niecały litr słodkiego, lekko kwaskowego dżemu – takiego, jaki powinien być domowy smakołyk.

składniki:
1/2 kg obranego rabarbaru, pokrojonego na małe kawałki
1/2 kg oczyszczonych truskawek
1/2 kg cukru
2 łyżki rumu albo aromatu rumowego
3 łyżeczki miodu

sposób przygotowania:
1. Truskawki i rabarbar, każde w osobnym naczyniu, zasypać cukrem (po połowie) i polać rumem. Odstawić na 2 godziny, żeby puściły sok.
2. Owoce wymieszać, zagotować mieszając, odstawić na kilka minut. W tym czasie można przygotować słoiki (umyć, wyparzyć).
3. Wszystko ponownie zagotować, smażyć na małym ogniu często mieszając i ewentualnie odszumowując, przez pół godziny. Gdy dżem jest już gęsty dodać miód, wymieszać i smażyć jeszcze chwilę.
4. Gorący dżem przełożyć do słoików. Słoiki zawinąć w koc, żeby powoli stygły.

Zwykle robię z dwóch albo i trzech porcji. Opinie o dżemie można przeczytać tutaj. Smacznego! :)

Dokładam nową naklejkę:

15 marca 2012

Dżem z suszonych moreli

Zachciało mi się dżemu z suszonych moreli. Poszukałam w necie, ale żaden przepis mnie nie zachwycił, więc wymyśliłam sobie własną wersję. Delikatny w smaku, pyszny dżem o przepięknym kolorze powstaje z bardzo prostych składników:
200 g ładnych suszonych moreli
szklanka cukru (lub nieco mniej, jeśli morele są dość słodkie)
2 jabłka (ok. 35-40 dag obranych owoców)
sok z jednej cytryny

sposób przygotowania:
1. Morele zalać gorącą wodą w takiej ilości, żeby się w niej schowały. Odstawić do napęcznienia na 2-3 godziny.
2. Gotować morele w wodzie, w której się moczyły, aż zaczną się rozdzielać na połówki (można im trochę pomóc nożem). W razie potrzeby dolać nieco wody.
3. Wsypać cukier i gotować do chwili, gdy część będzie już rozciapana.
4. Obrane i pokrojone jabłka włożyć do moreli, wlać sok z cytryny, gotować owoce, często mieszając, do uzyskania odpowiedniej konsystencji.


Uwaga: dżem szybko gęstnieje i lubi się przypalać, trzeba go pilnować.
5. Gotowy dżem przełożyć do wyparzonych słoiczków, zakręcić i odstawić pod kocyk do wystudzenia. Można odwrócić do góry nogami, chociaż ja tego nie robię i nic mi się nie psuje.
Wychodzi ok. 700-800 ml dżemu.


Robienie dżemu jest niestety czasochłonne, ale zakochałam się w jego smaku. Mogę go jeść po prostu łyżeczką, mogę z chałką, nawet ze zwykłym chlebem, na herbatnikach, w bułeczkach drożdżowych – w każdej konfiguracji jest pyszny.
Smacznego!

I jeszcze dokładam gotowy słoiczek:

30 stycznia 2012

Konfitura cytrusowa

Póki są jeszcze ładne cytrusy, trzeba się zabrać za zrobienie małego zapasu konfitury. Przepis podała dawno temu na Mniamie Magda z Mediolanu, z nieco innymi proporcjami, ale po wielokrotnym robieniu ustaliłam, jaka ilość cukru i wody najbardziej mi odpowiada.

Na konfiturę będą potrzebne:
● 1 grapefruit
● 1 pomarańcza
● 1 cytryna
● 1-1,2 kg cukru
(u MzM 1,5 kg)
● 1 l wody
(u MzM 2,2 l)

1. Owoce bardzo dokładnie wyszorować, sparzyć i pokroić w kostkę, nie za małą, nie za dużą, jaką kto lubi. Zasypać cukrem, zalać wodą, pomieszać nieco i odstawić na noc.
2. Gotować na niezbyt dużym ogniu do uzyskania pożądanej konsystencji, tzn. gdy kropla kapnięta na zimny talerzyk zastyga ładnie. Trzeba uważać, żeby nie przepalić konfitury, bo nabierze niezbyt przyjemnego aromatu i zrobi się mocno ciemna.
3. Gotową konfiturę przełożyć do wyparzonych słoiczków, zakręcić dokładnie i włożyć pod kocyk, żeby powolutku ostygła.
4. Zajadać z czym kto lubi – dla mnie najlepsza jest z chałką domowej roboty. Smacznego!


23 grudnia 2011

Dżem jabłkowo-gruszkowy z nutą mandarynkową

Dawno nie było u mnie nic kulinarnego, a jeszcze niedawno można było kupić ładne gruszki i już są smaczne mandarynki. Czas więc na zimowy dżem pachnący cytrusowo.

Potrzebne będą:
półtora kilograma obranych owoców (po połowie jabłek i gruszek)
skórka z dwóch mandarynek
2 szklanki cukru (można dać mniej, ilość zależy od dojrzałości owoców i preferencji smakowych)

Wystarczy wykonać kilka czynności:
Skórkę mandarynkową moczyć dobę w zimnej wodzie, zmienianej kilka razy. Ugotować na pół miękko, ostudzić, pokroić na małe kawałki. Z dwóch łyżek cukru i kilku łyżek wody sporządzić syrop, smażyć skórkę do odparowania płynu.
Jabłka i gruszki obrać i pokroić na kawałki, wymieszać z cukrem i skórką mandarynkową, gotować do uzyskania odpowiedniej konsystencji. Gorący dżem przełożyć do słoików, zakręcić i odstawić pod kocyk do wystygnięcia.

Teraz pozostaje tylko nakleić etykietki (narysowane przez Aguti) i co jakiś czas otworzyć słoiczek do degustacji. :)

 
Inne moje przetwory można pooglądać tutaj.