8 lutego 2012

Torebki

Może torebki to za dużo powiedziane, raczej torebeczki. Dla małych elegantek. :)
Torebki to obiekty nieduże, dlatego można je wykonać z nieco większych resztek włóczki, a przy okazji poćwiczyć nowe techniki.
Najpierw była taka:



Na niej ćwiczyłam wzór pętelkowy (musiałam opanować trzymanie dodatkowego przedmiotu w trakcie pracy) i prosty ścieg tunezyjski doskonale nadający się na pasek. Wyszła bardzo ładna, więc powędrowała do znajomej miłośniczki różowego koloru. Mam nadzieję, że dobrze służy. :)

Potem była mała czarna robiona na zamówienie Aguti, do stroju galowego na zakończenie i rozpoczęcie roku szkolnego. Bardzo prosta i szybko powstająca, z zapięciem na suwak i haftkę i dzyndzlem dla ozdoby. Wykonana prostym wzorem tunezyjskim.


Mieści się w niej legitymacja szkolna, chusteczki, klucz od szafki bardzo praktyczna torebka.

Ostatnio powstała trzecia torebeczka, tak zupełnie nieplanowo i mimochodem. Chciałam się nauczyć techniki broomstick, świetnie wyłożonej w tym tutorialu. Wzór okazał się również bardzo łatwy, wszak trzymanie dodatkowego elementu w łapkach miałam już opanowane. Wyszło takie ćwiczebne maleństwo:


Jako twór mocno niedoskonały posłuży tylko do zabawy. Ale korzyść z niego jest taka, że broomstick mam opanowany i nauczyłam się robić sznureczek laleczką dziewiarską, na której zrobiłam pasek. Torebka ozdobiona jest kwiatkiem wykonanym sposobem podanym w tym poście.

2 komentarze:

  1. W tej trzeciej sie zakochałam, ale śliczne wszystkie .

    OdpowiedzUsuń
  2. Najpiękniejsza jest trzecia. Tylko kolor nie mój. :-)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli zostawisz komentarz dotyczący posta.
Proszę o nieskładanie mi życzeń świątecznych, bo świąt nie obchodzę, a inne uwagi najlepiej kierować na podanego maila, pocztę sprawdzam każdego dnia. Dziękuję! :)