Zimno ciągle, więc potrzebna była czapka dla córy, taka poważniejsza, młodzieżowa. :) Spodobała mi się czapka z tego bloga, wyszukałam więc w zapasach miłą w dotyku włóczkę i zrobiłam:
Czapkę robiłam na okrągło, magic loopem, bo nie lubię zszywać, a poza tym ładniej wygląda bezszwowa. Wyszła ładna, tylko niestety "gryzie". A włóczka wydawała się taka delikatna. No nic, trzeba będzie zrobić następną, jeśli zima nie odpuści. ;) A resztę tej niebieskiej wykorzystam może w Inspira Cowl.
Nutinko czapa wyszła super :))
OdpowiedzUsuńCieszę się, że opis się przydał... robiła dokładnie według niego?? opis nie ma błędów?
Pozdrawiam
Opis jest w porządku. Coś tam zmieniałam, ale to nieznaczące drobiazgi, jak liczbę rzędów czy ściągacz - u mnie jest z podwójnej nitki, żeby w uszy było cieplej. Fajny wzór, córa nosi, bo jakby mniej ją teraz gryzie. ;) Może i sobie zrobię zamiast wełnianej ślimakowej.
UsuńO to się cieszę, że z opisem wszystko ok.
UsuńChyba pierwszy raz wydziergałam coś i zrobiłam do tego opis i bałam się czy nie ma błędów.
Pozdrawiam serdecznie :))