Miłe wspomnienie z dzieciństwa, czyli przepis z rodzinnego archiwum. Znany i lubiany przez wielu znajomych i nieznajomych też. Rogaliki są bardzo łatwe do zrobienia i mało czasochłonne – zdążymy zrobić nawet w półtorej godziny.
składniki:
rozczyn:
● 25 g drożdży
● 1-2 łyżki kwaśnej śmietany (18%) albo nawet mleka
● 1 łyżeczka cukru
● 1 i 2/3 szklanki mąki (25 dag)
● 1-2 łyżki drobnego cukru
● 1 łyżka cukru waniliowego
● szczypta soli
● 10 dag masła
● 1 jajo
● gęsta kwaskowa marmolada lub dżem
sposób przygotowania:
1. Drożdże rozetrzeć z cukrem i śmietaną. Odstawić do podwojenia objętości.
2. Mąkę wymieszać z cukrami i solą, posiekać z masłem, dodać jajko i rozczyn. Ciasto wyrobić, uformować z niego kulę, włożyć do miski z zimną wodą, odczekać, aż wypłynie (20-40 minut).
3. Wyrobić ciasto powtórnie, w razie potrzeby podsypać mąką, ale ostrożnie, nie za dużo.
4. Ciasto podzielić na dwie części. Każdą część rozwałkować cienko w kształt koła (można podsypać odrobiną mąki). Każde koło pociąć na 12 części, kłaść po pół łyżeczki marmolady na grubszym końcu, zawijać rogaliki: zrolować zaczynając od szerszego końca, wygiąć rogi. (Lepiej nie kłaść za dużo marmolady, bo będzie uciekać w czasie zwijania albo podczas pieczenia.)
5. Piec na papierze do pieczenia 20-25 minut w temperaturze 190°C.
5. Piec na papierze do pieczenia 20-25 minut w temperaturze 190°C.
Jeszcze ciepłe rogaliki można posypać cukrem pudrem albo, po ostygnięciu, polukrować.
muszę wypróbować ten przepis :)
OdpowiedzUsuńtakie rogaliki robiła mama. Ciesze się ogromnie, że go podałaś na blogu :)
OdpowiedzUsuńRobiłam już topione ciasta drożdżowe, ale zawsze w coś zawijałam ciasto, choćby w ściereczkę a tutaj wrzucamy ciasto luzem do wody????
OdpowiedzUsuńBardzo lubię wszelkie rogaliki, te pewnie też są pyszne!
Basiu, za pierwszym razem też zawinęłam w ściereczkę, ale czyszczenie jej potem skutecznie mnie zniechęciło do dalszego zawijania. Ciasto luzem robi się równie dobrze i jest tak samo mokre z zewnątrz, a nic się nie maże po ściereczce. :)
UsuńCiekawy sposób na ciasto drożdżowe, muszę wypróbować:-)
OdpowiedzUsuńUzależniliśmy się od wieczorów z nimi - pyyyszne;)) Dzięki za inspirację!
OdpowiedzUsuń