Honoriusz Balzac to pisarz niezwykle płodny. W swej Komedii ludzkiej opisuje różnorodność świata elit arystokratycznych i mieszczańskich z tak dużą drobiazgowością i dbałością o szczegóły, by czytelnik dostał kompletny i niewymagający uzupełnień obraz obyczajów dziewiętnastowiecznych we Francji. Każdy tytuł pokazuje to życie z innego punktu widzenia, przez wydarzenia odmalowane z różnych stron, zazębiające się i uzupełniające, w kolejnych powieściach dopowiadające to, co gdzie indziej zostało jedynie zarysowane, i bohaterów pełnych niedostępnych im pragnień. Balzac stworzył doskonałe, obszerne studium obyczajowości francuskiej stolicy i prowincji, ze świetnymi kreacjami psychologicznymi i obrazem społeczeństwa w pełnym przekroju. W każdej z powieści zwracają uwagę emocje bijące z bohaterów, dążących do dostania się do sfer wyższych niż im przypisane, oddających się kultowi pieniądza, pogardzających biednym mieszczaństwem i niezauważających niższych warst społecznych.
● ● ●
Stracone złudzenia
Na ten tytuł składają się trzy odrębne powieści, wydane początkowo osobno: Dwaj poeci, Wielki człowiek z prowincji w Paryżu i Cierpienia wynalazcy.
Dwaj poeci to opowieść o młodzieńczych latach Lucjana Chardona, jego siostry Ewy i jej ukochanego Dawida Sécharda, spędzanych w Angoulême. Lucjan pragnie zdobyć sławę i uznanie jako poeta, do czego konieczne jest wejście w wyższe sfery, najlepiej paryskie, natomiast Dawid ma mniejsze aspiracje: chce tylko żyć spokojnie pracując w drukarni odkupionej od skąpego ojca i zajmować się wynalazkami.
Druga część, Wielki człowiek z prowincji w Paryżu, opisuje życie Lucjana w stolicy, nowe przyjaźnie, nowych wrogów, zazdrosnych o talent, urodę i powodzenie, wreszcie nowe miłości. Lucjan poznał, ile bezinteresownego dobra i nieuzadnionego zła może tkwić w ludziach, przekonał się, że życie w stolicy to nieustanna walka, w której wygrywają tylko bardzo bogaci albo bardzo bezwzględni, w której nie ma miejsca na sentymenty i chwile nieuwagi. Nie każdy jest zdolny ją przetrwać.
W tym czasie w Angoulême Dawid prowadził swoją drukarnię, jednocześnie zajmując się próbami mającymi dać nowy, tańszy rodzaj papieru. Nie dane mu było jednak cieszenie się owocami swej pracy, Cierpienia wynalazcy pokazują bowiem tę samą walkę o pieniądze i wpływy, jaka toczy się w Paryżu, tę samą bezwzględność i nieliczenie się z bliźnimi, wyrachowanie i egoizm. Operacje bankowe, przekazywanie sobie weksli, cedowanie długów, zaskarżanie i wtrącanie do więzienia to normalne środki nacisku, mające na celu zdławienie groźnej konkurencji i wyeliminowanie jej z rynku – taki los czeka Dawida w jego nieudolnie prowadzonym interesie. Do tego wszystkiego wraca Lucjan jako syn marnotrawny, co daje pełen obraz rodzinnego nieszczęścia.
Dalsze losy Lucjana, już pod nazwiskiem matki, de Rubempré, opisał Balzac w Blaskach i nędzach życia kurtyzany.
(Ocena: 4,5/6; 5/6; 4/6)
Przyjaciele Eugeniusza de Rastignac dyskutują o jego karierze, drodze od ubogiego krewnego pewnych osób z paryskiej śmietanki, przez kochanka kobiety wpływowej, aż do wzbogaconego na giełdowych operacjach, przeprowadzanych na granicy prawa, chętnie przyjmowanego na salonach młodego człowieka o nienagannych manierach i świetlanej przyszłości.
Dużo opisów operacji giełdowych, słownictwa bankowego, spekulacji finansowych itp., mało ciekawe dla kogoś niezainteresowanego tą dziedziną działalności człowieka. Może być, ale przeczytanie Banku Nucingena nie jest konieczne.
(Ocena: 4/6)
Opowieść z młodości adwokata Derville’a o początkach jego kariery u boku Gobsecka, holenderskiego Żyda, lichwiarza. Obserwacje ludzi, którzy przewijali się przez kantor Gobsecka, ich namiętności i pragnień, lęku i wzajemnych zależności, pozwalają na trafną ocenę prozy życia w tak zwanym wielkim świecie i roli pieniędzy w szczęściu młodych i starych arystokratów krwi i fortuny.
(Ocena: 4/6)
Zakochany młody hrabia Gaston de Nueil odnajdzie swą lubą w każdym zakątku, czy to w Normandii, czy w Szwajcarii. Dziewięcioletni romans ma szansę przekształcić się w trwały związek, jednak sprzeciw rodziny każe Gastonowi rozważyć inną drogę.
Tragedia wielkiej miłości jest tematem częstym w literaturze, także u Balzaca. W Kobiecie porzuconej opisał on konflikt między związkiem opartym na uczuciu, zdolnym przetrwać obmowę, rozłąkę i odsunięcie od świata, a małżeństwem z wyrachowania, dla pieniędzy i koligacji. Wybór pociąga za sobą odpowiedzialność na całe życie, zły czy dobry zaważy na losach bohaterów i ich bliskich.
(Ocena: 4/6)
Eugenia, córka bednarza, który dorobił się znacznego majątku, mieszka w Saumur wraz z ojcem i matką. Któregoś dnia przyjeżdża do nich kuzyn Karol, którego ojciec popełnił samobójstwo z powodu bankructwa, pozostawiając syna bez pieniędzy na łasce brata. Eugenia zakochuje się w Karolu, pomaga mu, jak potrafi, oddaje oszczędności i czeka wiernie na powrót ukochanego z Indii, gdzie pojechał dorobić się majątku. Jednocześnie boryka się z ubogą codziennością pod okiem skąpego ojca, domowego tyrana, zaślepionego złotem, nieliczącego się z uczuciami i potrzebami innych.
Prowincja francuska kryje w sobie równie ciekawe postacie jak Paryż. Doskonałe studium psychologiczno-społeczne, świetny opis obyczajów początku XIX wieku, gdzie dobroć i łagodność zderza się z bezwzględnością i interesem, a pieniądz w końcu zawsze weźmie górę nad ideałami wrażliwych.
(Ocena: 5/6)
Z powyższych książek czytałam jedynie "Eugenię Grandet". Chociaż, z tego, co pamiętam, lektura była wzruszająca, to jakoś nie mogę się obecnie przemóc do sięgnięcia po książki Balzaka. Ostatnio jednak w "Zakochaniach" Mariasa natknęłam się na ciekawe odniesienie do jednego z opowiadań Francuza, więc może po nie sięgnę i się przełamię. :)
OdpowiedzUsuńZaczęłam powtórkowo i też nie od razu złapałam rytm. Balzac jest już dzisiaj inaczej odbierany, ma specyficzny styl, nieco leniwy i wymagający uwagi. Nie da się go połykać, trzeba raczej smakować, a to nie każdemu pasuje. Ale może trafisz na taki moment i taką powieść, która da się polubić. :)
Usuń