To już szósty raz bawimy się w obdarowywanie miłych znajomych i nieznajomych Biblionetkowiczów. Jak co roku wystarczy znaleźć książkę na półce, sprawdzić, kto jej pragnie, zapytać Jolę o adres i wysłać uszczęśliwiając nowego właściciela. Zobaczcie, jak to działa – tu są szczegóły.
Właśnie dzisiaj zostałam dumną posiadaczką kolejnej powieści Umberto Eco „Cmentarz w Pradze” i z radością podziękowałam za nią Mikołajowi Bnetkowiczowi w odpowiednim wątku.
Moje wytypowane do wysłania książki już czekają na adresy. :) Zapraszam do zabawy każdego książkomaniaka! Wielu z nas już wie, jak to fajnie podarować coś, czego inny pragnie, i jaką radość sprawia niewymuszony prezent.
A czy wybieram spośród osób, które się zgłosiły do zabawy, czy jakoś samemu wśród wszystkich biblionetkowiczów? Jaka jest szansa, że jak ja coś komuś wyślę, to też coś dostanę? 100%?
OdpowiedzUsuńWybierasz z tych, którzy danej książki szukają. Sensownie jest wybór ograniczyć do aktywnych użytkowników, tzn. tych, którzy logowali się w ostatnim, powiedzmy, roku.
UsuńSzansa, że coś dostaniesz, jest taka sama, jak dla każdego użytkownika Biblionetki, nikt jej w procentach nie określi. Bywało, że dostałam 3 książki, ale i zdarzyło się, że nie dostałam nic. Niemniej co roku staram się wysłać kilka książek. To jest po prostu przyjemne. :)
Hmm... Ciekawa akcja. Bardzo mi się podoba. Do kiedy trwa?
OdpowiedzUsuńTeoretycznie do Gwiazdki, ale tak naprawdę zależy to tylko od obdarowującego. :)
Usuń