27 listopada 2012

Szydełkowe chusty

Już jakiś czas temu wyszydełkowałam kilka chust, które leżą i smucą się, bo nie są używane. Jakoś mi nie po drodze noszenie chust. Z chęcią odsprzedam komuś, kogo ucieszą. :)

Pierwsza jest największa: 155 x 70 cm (plus frędzle), zrobiona ze śnieżnobiałego kocurka (100% akryl):



Druga z włóczki bez banderoli, podejrzewam, że to też akryl, biała, ale nie tak śnieżna jak poprzednia. Wymiary: 115 x 65 cm (plus frędzle):



I ostatnia, kolorowa, w zieleni i żółtościach, podejrzewam, że także akrylowa, sprawia wrażenie najmniejszej, pewnie przez brak frędzli: 130 x 65 cm:


3 komentarze:

Będzie mi miło, jeśli zostawisz komentarz dotyczący posta.
Proszę o nieskładanie mi życzeń świątecznych, bo świąt nie obchodzę, a inne uwagi najlepiej kierować na podanego maila, pocztę sprawdzam każdego dnia. Dziękuję! :)