Baśniowa kraina, pełna królów i mówiących zwierząt, stworzeń rozumnych, choć wyglądających inaczej niż te spotykane na Ziemi, obfitująca w przygody i niebezpieczeństwa, nieoczekiwane zmiany losu, przyjaźnie i nienawiści – taka sceneria powstaje w wyobraźni wielu ludzi od wczesnego dzieciństwa; niektórzy z nich, jak Lewis, potrafią przemienić ją w słowa i podarować innym. Tak powstał siedmioczęściowy narnijski cykl osadzony w jednej krainie, opowiadający o kluczowych momentach jej historii, o czasach różnych, pokojowych i wojennych, ale zawsze obfitujących w niespodziewane wydarzenia, niebezpieczne przygody i tajemnice, których dotknięcie zostawia niezatarty ślad w pamięci i wpływa na życie bohaterów i czytelników.
Pięknie napisana baśń niesie jedynie słuszne przesłanie: trzeba wierzyć, by zwyciężyło dobro, trzeba ufać, by nie poddać się mocom ciemności, trzeba być silnym, by nie zawładnęli nami przedstawiciele zła. Jak dla mnie trochę zbyt nachalnie pokazana droga życia, zbyt jednoznacznie skierowana na chrześcijaństwo, ale w bajkach pełnych magii jestem w stanie przełknąć i to, zwłaszcza że ta o Narnii jest napisana pięknie i z wprawą, dając sporo przyjemności podczas czytania.
● ● ●
Clive Staples Lewis, Lew, czarownica i stara szafa
Rodzeństwo Pevensie wyjeżdża na wieś do domu starego profesora, by uniknąć bombardowań Londynu w czasie II wojny światowej. Tam najmłodsza Łucja odkrywa w szafie przejście do innej krainy, gdzie rządzi zła czarownica, a uciśnieni mieszkańcy wypatrują przyjścia synów Adama i córek Ewy – czwórki ludzi, mających, wraz z Aslanem, przynieść wyzwolenie gnębionym. Piotr, Zuzanna, Edmund i Łucja odmieniają życie Narnijczyków, walczą przy boku wybawiciela Aslana i dobrych mieszkańców z Białą Czarownicą, uosobieniem zła tkwiącego w człowieku, i rządzą potem w pokoju przez długie lata. Ładna baśń o przeznaczeniu i marzeniach, które mogą się spełnić.
(Ocena: 5/6)
Clive Staples Lewis, Książę Kaspian
Piotr, Zuzanna, Edmund i Łucja ponownie trafiają do Narnii. W ich kraju upłynął rok, w baśniowej krainie tysiąc lat; pałace zamieniły się w ruiny, rzeki wyżłobiły nowe koryta, obyczaje się zmieniły, rządy przejęli obcy przybysze, a dawni mieszkańcy zmuszeni zostali do ukrywania się. Wśród nowych ludzi, Telmarów, też nie działo się dobrze: poprzedni monarcha, król Kaspian, został zamordowany, a władzę przejął jego brat, Miraz, dybiąc też na życie prawowitego następcy. Młody książę Kaspian szukał pomocy u mówiących zwierząt i legendarnych królów Narnii, by przywrócić dawne obyczaje i równość wśród istot myślących. Kolejne starcie dobra ze złem przy wydatnej pomocy Aslana jest okazją dla przeżycia przygód, o jakich nie śniło się rówieśnikom rodzeństwa Pevensie.
(Ocena: 5/6)
Clive Staples Lewis, Podróż „Wędrowca do świtu”
Łucja i Edmund spędzają wakacje u wujostwa, w towarzystwie kuzyna Eustachego, typka nieciekawego i złośliwego. Męczący pobyt zmienia się nagle w niezwykłą przygodę, gdy cała trójka zostaje nagle przeniesiona do Narnii, tuż przed dziób prującego fale morza statku młodego króla Kaspiana. Radość z powrotu do wymarzonej krainy psuje trochę marudzenie Eustachego, ale magia Narnii i na niego wpłynie w końcu w sposób bardzo pozytywny. Tym razem przyjaciele wędrują po morzach i odwiedzają wyspy w poszukiwaniu siedmiu baronów królestwa, wysłanych dawno temu przez Miraza. Ostatnia narnijska przygoda Łucji i Edmunda znajdzie swój epilog na krańcu świata, gdzie słone morze zmienia się w słodkie, a marzenia znajdują kres.
(Ocena: 5/6)
Clive Staples Lewis, Srebrne krzesło
Eustachy i jego szkolna koleżanka, Julia, uciekając przed prześladującymi ich uczniami trafiają do Narnii. Tym razem dzieci są potrzebne, by odnaleźć zaginionego królewicza Riliana, syna Kaspiana, którego nieobecność trwa już dziesięć lat. W swojej wędrówce Eustachy i Julia mają się kierować wskazówkami otrzymanymi od Aslana. Oczywiście od początku wszystko się plącze, rozpoznanie poszczególnych znaków wcale nie jest takie proste, ale droga przez Narnię znaną i nieznaną pełna jest niezapomnianych przygód. (Nie brakuje elementów komicznych, tu szczególnie zabawne są pomyłki przygłuchego Zuchona, który zamiast „dziewczynka nazywa się Julia” słyszy „dziewczynka nieżywa się turla” i tym podobne.)
(Ocena: 5/6)
Clive Staples Lewis, Koń i jego chłopiec
Opowieść z czasów, gdy Narnią rządzili czterej władcy: Piotr, Zuzanna, Edmund i Łucja. W sąsiednim Kalormenie przygotowywana jest napaść na Narnię; jeden z synów władcy pragnie posiąść królową Zuzannę i nie potrafi znieść jej odmowy, wyrusza więc na wyprawę po brankę. Jednocześnie z Kalormenu ucieka Szasta, przybrany syn rybaka, z mówiącym koniem Brim i księżniczka Arawis z klaczą Hwin. W czwórkę wyruszają na północ, do Archenlandii i Narnii, by uciec przez kalormeńską niewolą; po drodze przeżywają wiele przygód, w wyniku których ich życie już nie będzie tak proste jak dotąd.
(Ocena: 5/6)
Clive Staples Lewis, Siostrzeniec czarodzieja
Chronologicznie ta powieść powinna być pierwszą, bo opowiada o powstaniu Narnii, ale dopiero po poznaniu poprzednich części możemy docenić niektóre smaczki i genezę istotnych elementów obecnych w narnijskiej historii. Do tajemniczej krainy, przepełnionej śpiewem Aslana-stwórcy trafiają Pola i Digory, późniejszy profesor znany nam z domu, w którym znajduje się magiczna szafa. Niestety Digory wciąga za sobą do Narnii również czarownicę Jadis, która później tak mocno namiesza w historii. Chłopiec dostanie jednak szansę zrehabilitowania się, bo Aslan jest wprawdzie lwem nieoswojonym, ale dobrym i miłosiernym.
(Ocena: 5/6)
Clive Staples Lewis, Ostatnia bitwa
Zmierzch Narnii przyjdzie od strony Kalormenu. Ostatni król, Tirian, będzie musiał stoczyć nierówną walkę z najeźdźcami, przybyłymi na wezwanie fałszywego przedstawiciela Aslana. W decydującej bitwie między siłami dobra i zła po stronie Aslana i Tiriana staną wezwani znowu w potrzebie przedstawiciele ziemskiej cywilizacji – Eustachy i Julia, wspomagani przez prawie wszystkich, którzy kiedyś odwiedzili Narnię.
Świat, jaki widzą bohaterowie, jest odbiciem tego, co siedzi w ich wnętrzu; nie da się zobaczyć światła, jeśli uparcie trwa się w ciemności, nie można poddać się złu, jeśli ufa się dobru. Przesłanie jest proste i jasne, wyłożone wręcz łopatologicznie, co nie zawsze jest zaletą.
(Ocena: 5/6)
Lubiłam tę serię, ale nigdy ostatnich pozycji nie przeczytałam. Jakoś bardziej mnie te pierwsze wciągnęły - potem poziom zafascynowania jakoś tak spadł...
OdpowiedzUsuńTak bywa z cyklami. Warto jednak zapoznać się z całością - może kiedyś wrócisz do nich. :)
UsuńMoja ulubiona seria z dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji poznać jej w dzieciństwie, mimo to podobała mi się jako klasyka gatunku.
UsuńUwielbiam Narnię :) Kiedyś się zaczytywałam w tych tomach i mam do tych książek duży sentyment :)
OdpowiedzUsuńU mnie teraz dominują jednak sceny z filmów - na każdą kolejną część czekam niecierpliwie. :)
Usuń