8 stycznia 2013

Drożdżowe ciasteczka

Mam zapisane, że przepis na te ciasteczka znalazłam kiedyś w otchłaniach internetu. Znając siebie, coś tam w nim pewnie zmieniłam. W każdym razie są to dobre, mało słodkie ciasteczka do podgryzania przy lekturze ciekawej książki.

składniki:
2,5 dag świeżych drożdży
4-5 łyżek ciepłego mleka
1 łyżeczka cukru
2 1/4 szklanki mąki
15 dag zimnego masła
szczypta soli
brązowy cukier do posypania (można użyć słodkiego krokantu)

sposób przygotowania:
1. Do miski wsypać mąkę, uformować dołek. Wkruszyć do niego drożdże, zasypać cukrem, zalać mlekiem i delikatnie wymieszać. Odstawić w ciepłe miejsce.
2. Po wyrośnięciu drożdży dodać masło i sól, posiekać wszystko i wyrobić z rozczynem.
3. Uformować kulę, włożyć do zimnej wody, czekać, aż wypłynie (zwykle 20-40 minut).
4. Wyrobić ponownie, rozwałkować na grubość 5 mm (w razie potrzeby podsypać odrobiną mąki), posypać obficie i równomiernie brązowym cukrem, lekko wcisnąć cukier wałkiem. Wykrawać szklanką księżyce albo radełkiem czy nożem kwadraciki itp. Zostawić na kilka minut do wyrośnięcia.
5. Piec na papierze do pieczenia około 20 minut w temperaturze 190-200°C do uzyskania złotego koloru.

Proste, prawda? Lubimy je. :)

4 komentarze:

  1. Witam,nie mam cierpliwości do drożdżowych ciast,nie zawsze mi wychodzą,ale te rogaliki wyglądają smakowicie,ymmm ślinka leci.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak zwykle smakowitości, a ja zapraszam do mnie po wyróżnienie, Violapp http://violapp.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, ale zabawą z wyróżnieniami nie jestem zainteresowana. :)

      Usuń

Będzie mi miło, jeśli zostawisz komentarz dotyczący posta.
Proszę o nieskładanie mi życzeń świątecznych, bo świąt nie obchodzę, a inne uwagi najlepiej kierować na podanego maila, pocztę sprawdzam każdego dnia. Dziękuję! :)