11 listopada 2013

Bolesław Krzywousty i Śląsk

Karol Bunsch
Psie Pole
Wydawnictwo Literackie, 1982

Psie Pole jest bezpośrednią kontynuacją Zdobycia Kołobrzegu, związaną i akcją, i osobami bohaterów. Opisuje wojnę z cesarzem Henrykiem V, głównie obronę Głogowa i bitwę na Psim Polu. Krzywousty, który wygonił już Zbigniewa z dziedziny i zjednoczył kraj, skupił się na umacnianiu swojej władzy na Pomorzu, zwalczając najbardziej opornych. Nieobecność księcia w zachodnich rejonach kraju wykorzystał do najazdu cesarz, za pozór dając upomnienie się o dziedzinę starszego syna Władysława Hermana, kierując się z wojskami początkowo na Poznań, a następnie ku Krakowowi, po drodze próbując zdobywać grody graniczne i łupiąc kraj.
Książę Bolesław miał pełne ręce roboty – umacniał władzę w całej Polsce, lawirując między możnowładcami i duchowieństwem, które za złe mu miało, że woli ojcowej nie uszanował, brata z dziedziny wyrzucił – łatwiej wszak mieć dwóch słabszych panów na podzielonej ziemi niż jednego silnego na scalonej. Wodzem był Krzywousty przednim, mimo młodego wieku doświadczonym i przewidującym, chlubiącym się już znaczącymi wojennymi czynami. Pomagała mu sława przodków, zwłaszcza dwóch imienników, gdyż ciągle żyły wśród ludu wspominki o Chrobrym, który „wszystkie ludy, co Słowem mówią, zebrać chciał razem” (s. 142). Jednocześnie nie brakowało w kraju kontrastów: bieda na wsiach, żebracy i proszalnicy, niezapłacone zasługi, a jednocześnie bogactwo panów i kleru, a także dobra wszelakie w miastach większych umiejscowione. Z wojennych wypraw popowracali woje, niektórzy z łupem, inni z ranami. Wrócił i Przedsław, bez nogi i bez bogactw, w domu postanawiając czekać na wynagrodzenie za walkę i niewolę.
W tym tomie bohaterowie są przedstawieni ciekawiej i prawdziwiej. Przedsław, rozżalony i złamany kalectwem, nie radził sobie ani z własnymi problemami, ani z synem, który podczas jego niewoli wyrósł na krnąbrnego, ale i samodzielnego chłopca. Sławny wojak czuł się niedoceniony przez księcia, zajętego polityką i wojowaniem, i niepotrzebny na swoim gródku gdzieś na uboczu. Dopiero gdy przybyły dary od księcia i propozycja objęcia większego grodu – Głogowa, przywracając mu siły i chęć do życia, z zapałem zabrał się za poznawanie nowej siedziby i umacnianie wałów. Na tle ponurego ojca ciekawie prezentuje się Zdzich, nieokiełznany, wszystkiego ciekawy, wszędzie potrafiący się wcisnąć, wesoły i prawy, chociaż bardzo jeszcze młody, ale już mężny. Obaj Łabędzie będą mieli okazję sprawdzić się w działaniu podczas niemieckiego najazdu, obaj pokażą, ile warta jest duma i męstwo prawego wojaka. Pomagać im będzie Bogusław jako dowódca oddziału wspomagającego oblężonych w Głogowie, pojawi się też wiele nowych postaci, nie mniej dzielnych. Wrogowie jak zwykle ukazani są jako źli bądź śmieszni, często też niehonorowi, dzięki czemu można nimi pogardzać. Znowu niestety zbyt mocno widoczny jest czarno-biały podział na dobrych Polaków i złych Niemców.
Psie Pole jest nieco lepsze od Zdobycia Kołobrzegu, głębiej i ciekawiej zarysowana fabuła bardziej zaciekawia, mocniej przywiązuje czytelnika, ale pozostawia jeszcze niedosyt, że nie ma więcej przygód, że tak się to skończyło, że to przecież tylko mały wycinek panowania Krzywoustego, a warto byłoby opisać więcej. Potrafi jednak Bunsch pięknie pokazać męstwo w obliczu przeważających sił wroga, umie przekazać emocje i uczucia, targające zbolałym ojcem, pogardę dla nieczystych zagrywek i odwagę dziecka, które dopiero staje się mężem, w obliczu śmierci. Realistycznie przedstawia radości i smutki prostych ludzi, jak i rozterki możnych, mających wpływ na losy wielu poddanych, prawdziwie wczuwa się w czasy średniowiecza, przekazując fakty i ubarwiając historię ku pokrzepieniu polskich serc i wzmocnieniu patriotyzmu.
(Ocena: 4,5/6)

● ● ●


Cykl Powieści Piastowskie obejmuje:
4. Bracia
11. Psie Pole
12. Powrotna droga
13. Wawelskie wzgórze
14. Wywołańcy
15. Przełom

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Będzie mi miło, jeśli zostawisz komentarz dotyczący posta.
Proszę o nieskładanie mi życzeń świątecznych, bo świąt nie obchodzę, a inne uwagi najlepiej kierować na podanego maila, pocztę sprawdzam każdego dnia. Dziękuję! :)