Na razie takie delikatne, żeby nie wywołać wilka z lasu, tzn. zimy z kalendarza. Na pierwszy ogień poszedł kołnierzoszalik (wzór z tego wątku). Rozmiar wyszedł na córkę, więc dziecię dostało coś na szyję:
Potem zabrałam się za mitenki do kompletu (wzór pochodzi z tej strony):
Całość bardzo ładnie się komponuje:
Zima nam nie straszna, więc można puścić wodze fantazji i skomponować z powyższych elementów drzewiasty krajobraz:
Nawet zaciekawiony wielbłąd wygląda zza drzewa:
Szalik w takiej formie bardzo mi się podoba, a nocne rozmowy pamiętam, odpisałam u siebie ;)
OdpowiedzUsuńpiękny komplecik!!!
OdpowiedzUsuńŚliczny komplecik.Szczególnie szalo-golfik ma ciekawy wzór.
OdpowiedzUsuńCudne mitenki i bardzo ciekawa dżungla. :)
OdpowiedzUsuńWszystkie rzeczy są śliczne!
Cudowny komplet, szalo-grzej ma świetny wzór.
OdpowiedzUsuńśliczny zestaw:)
OdpowiedzUsuńdrzewiasty pomysł miałaś rewelacyjny!!! bardzo mi się podoba Twój zestaw ;)
OdpowiedzUsuńno i fajnie tu u Ciebie rozgoszczę się jeśli nie masz nic przeciwko ;)
Zapraszam do bywania. Cieszę się, że się spodobało. :)
OdpowiedzUsuń